Ostatnie dni przyniosły nawałę wydarzeń związanych z Towarzystwem Historycznym i Iłżeckim Rokiem Leśmianowskim.  Przyjazd Pana Adam Bałucha pobudził intensywność prac w Malinowym Chruśniaku. Mimo to, realizacja zadań nie przebiega tak szybko i efektywnie jakbyśmy sobie tego życzyli. Wszyscy mamy  obowiązki zawodowe i domowe, nie każdy potrafi i może wygospodarować czas i siły na dodatkową działalność.

Krótkie podsumowanie dokonań w chruśniaku: przycięliśmy owocowe drzewa, wykarczowaliśmy i wykosiliśmy samosiewki, zasadziliśmy maliny, ciągle naprawiamy  altanę, zainstalowaliśmy trzy duże ławy, wykonaliśmy schody i poprawiliśmy  niektóre fragmenty ogrodzenia oraz postawiliśmy nowe płoty.

Cieszy i napawa optymizmem fakt, że pomagają nam osoby spoza Stowarzyszenia. Sprawami zieleni w przydomowych ogródkach zajęła się Pani Małgorzata Ziomek, w ogrodzie sadziły kwiaty i pieliły maliny Panie  Barbara Adamus i Beata Bujakowska, deski na ławy otrzymaliśmy od Państwa Sikorskich, drewno na słupki i rygle podarowała Pani Lucyna Lipczyńska, deski do altany podarował Pan Sławomir Szewczyk, w porządkach pomagał Pan Krzysztof Niewęgłowski, altankę wzmocnił i odnowił Pan Mirosław Babula. W tym tygodniu zostanie ona pokryta gontem dzięki ofiarności Pana Kazimierza Sielwanowskiego.

26 maja rozpoczęły się w Iłży XXXI Dni Leśmianowskie. Program pierwszego dnia obfitował w wiele wydarzeń, począwszy od wykładu inauguracyjnego wygłoszonego przez prof. Dariusza Trześniowskiego, przez czytanie poezji Leśmiana i uroczystą sesję Rady Miejskiej, po otwarcie Izby Leśmiana.  Na zaproszenie władz przybyła do Iłży jako gość specjalny Pani Krystyna Brzechwa, córka poety Jana Brzechwy i krewna Bolesława Leśmiana.  Przekazała na rzecz miasta pamiątki rodzinne w tym obrazy namalowane przez siebie i Celinę Sunderland. Dary Pani Krystyny zostały  już wyeksponowane w Izbie Leśmiana.

Choć ITHN nie brało udziału w przygotowaniu Dni Leśmianowskich miło nam było dostrzec, że pewne nasze pomysły zyskały akceptację organizatorów.  Choć bukieciki wręczane na inauguracji obchodów nie były Mątewkami z pewnością możemy powiedzieć, że były ich siostrami. Podano także ciasto Znikomek, w jego powstaniu mieliśmy skromny udział. Także w nowo otwartej izbie wykorzystano niektóre z pomysłów naszego kolegi Norberta Jastalskiego.  Być może zrealizowany zostanie także jego zamysł,  ustawienia w oknie rzeźby Bolesława Leśmiana,  która w godzinach nocnych będzie dyskretnie oświetlona blaskiem lampy „naftowej”.

Mimo natłoku oficjalnych wydarzeń  niektórzy z zaproszonych gości odwiedzili miejsca związane z  projektami Towarzystwa. Do Malinowego Chruśniaka przybyli Pani Krystyna Brzechwa, Pan prof. Dariusz Trześniowski, Pani Anna, córka  prof. Jacka Trznadla, Pan Ryszard Górniak. Pani Krystyna przyjęła także zaproszenie do lodziarni Państwa Nowaków,  której wystrój leśmianowsko-iłżecki zaprojektował i wykonał Norbert Jastalski.  Artysta przy tej okazji wręczył Krystynie Brzechwie autorską rzeźbę legendarnej iłżeckiej kaczki, której kopie będą  nagrodami w przyszłym  konkursie poezji Jana Brzechwy – Akademia Pana Jana.

 

Paweł Nowakowski

Gospodarz Malinowego Chruśniaka Adam Bałuch (fot. P.N.)

Krystyna Brzechwa i Norbert Jastalski (fot. P.N.)

Przyjemnie posiedzieć (fot. P.N.)

Wiedza i uczucia leśmianowskie dziś spotkały się w ogrodzie (fot. P.N.)

Spotkanie w lodziarni państwa Nowaków (fot. N. Jastalski)

Złota kaczka wywołała uśmiech na twarzy Pani Krystyny (fot. Ł. Babula)